O wolontariacie na przykładzie Powiatowego Centrum Wolontariatu w Sanoku

O wolontariacie na przykładzie Powiatowego Centrum Wolontariatu w Sanoku

Są takie miejsca, w których człowiek więcej otrzymuje, aniżeli sam daje. Miejsca jak Powiatowe Centrum Wolontariatu w Sanoku, którego wolontariusze każdego dnia bezinteresownie pomagają innym. Czynią dobro z potrzeby serca, po cichu, bez specjalnego rozgłosu i medialnego szumu.

Każdy kto na swej drodze spotkał Panią Czesławę Kurasz, Prezes Powiatowego Centrum Wolontariatu w Sanoku, z pewnością poświadczy, że to kobieta o szczerym sercu, przepełnionym pokładami dobra i oddania dla ludzi. To właśnie dzięki jej zaangażowaniu, sanoczanie każdego dnia okazują wsparcie potrzebującym, niosąc dobre słowo i wiarę w drugiego człowieka.

Wszystkie zaczęło się kilkanaście lat temu w Kanadzie, gdzie Pani Czesława poleciała w odwiedziny do swoich dzieci. Jako, że jej córka pracuje jako pielęgniarka w szpitalu, Pani Czesława miała więc okazję poznać wolontariuszy, którzy opiekowali się chorymi pacjentami. Po powrocie do kraju postanowiła wdrożyć ten pomysł w Sanoku, co w tamtych czasach nie było rzeczą łatwą, ponieważ idea wolontariatu u nas w Polsce dopiero zaczynała kiełkować. Pani Czesława pełniła wówczas obowiązki wicestarosty powiatu sanockiego, zawsze otoczona życzliwymi sobie ludźmi, dopięła celu. W 2001 roku pomysł został ubrany w ramy prawne i powołano Powiatowe Centrum Wolontariatu w Sanoku, pierwszą tego typu organizację w województwie podkarpackim.

Jesteśmy ciekawi na czym polega idea wolontariatu?

– Wolontariat to powołanie do pracy charytatywnej, niesienie pomocy potrzebującym – mówi Czesława Kurasz, Prezes Powiatowego Centrum Wolontariatu w Sanoku. Praca w wolontariacie jest szkołą życia, w której uczymy się nieść bezinteresowną pomoc osobom potrzebującym, samotnym, niepełnosprawnym, ubogim. Wolontariusze są blisko drugiego człowieka, poznają jego potrzeby i troski, dzielą smutki i trudy dnia codziennego.

Dobro można czynić na wiele sposobów…

– Tak, to prawda. Formy działalności wolontariatu są różnorodne. Przez cały okres działalności wolontariusze w ramach opieki środowiskowej opiekują się osobami niepełnosprawnymi, chorymi, samotnymi oraz dziećmi z rodzin patologicznych. Pomagają w robieniu zakupów, załatwianiu spraw urzędowych, wychodzą na spacer z osobami starszymi, pomagają dzieciom i młodzieży w odrabianiu lekcji, organizują im czas wolny – wylicza Pani Czesława.

Uczestniczymy we wszystkich akcjach charytatywnym organizowanych na terenie Sanoka. Wspieramy każdą edycję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, włączyliśmy się w akcje pomocy dla powodzian, poparliśmy Ogólnopolską Zbiórkę Żywności Podziel się Posiłkiem. Nasi wolontariusze pełnią również dyżury m.in. w Specjalnym Ośrodku Szkolno- Wychowawczym, w Świetlicy Socjoterapeutycznej o.o. Franciszkanów, słuchacze Uniwersytetu Trzeciego wieku wspierają podopiecznych hospicjum.

Bierzemy udział w zbiórkach ulicznych, kwestach na cmentarzu na rzecz Towarzystwa im. Św. Brata Alberta. Wolontariusze pomagają również przy organizacji różnego rodzaju imprez; z okazji Dnia Dziecka, zabaw choinkowych, prowadzą pokazy udzielania pierwszej pomocy, pomagają wychowawcom kolonii i półkolonii dla dzieci z ubogich rodzin. Potrzebujących w naszym mieście nie brakuje, tym bardziej każda forma pomocy wolontariuszy jest bardzo potrzebna i mile widziana – dodaje z uśmiechem Pani Czesława.

Z Powiatowym Centrum Wolontariatu ściśle współpracują Koła Wolontariatu, działające przy sanockich szkołach, Instytut Pielęgniarstwa PWSZ, studenci Sanockiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku oraz wolontariusze z Gimnazjum w Rakowej, którzy sami, z własnej inicjatywy zgłosili chęć pomocy. We wrześniu 2004 roku Powiatowe Centrum Wolontariatu uzyskało status organizacji pożytku publicznego. Przez okres czternastu lat stowarzyszenie swą pomocą wsparło około 700-800 wolontariuszy.

Kto może zostać wolontariuszem? W zasadzie wolontariat nie pyta o wiek. Wolontariuszami mogą zostać uczniowie szkoły średniej, dorośli, oraz emeryci, którzy coraz chętniej angażują się w aktywność społeczną. To również zasługa Pani Czesławy, która jest inicjatorką powołania Sanockiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku i po dziś dzień pełni w nim funkcję wiceprezesa.

Kiedy przeglądałam kronikę dokumentującą cały okres działalności stowarzyszenia, na jednej ze stronic dostrzegłam znajomą twarz. Na zdjęciu był Pan Lesław Wojtas, Prezes Podkarpackiego Banku Spółdzielczego. Nieprzypadkowo, bowiem Podkarpacki Bank Spółdzielczy w swej działalności charytatywnej wspiera Powiatowe Centrum Wolontariatu w Sanoku.

– Pan Lesław jest nie tylko sympatykiem Powiatowego Centrum Wolontariatu ale i naszym Wolontariuszem Honorowym – podkreśla Pani Czesława Kurasz. Jesteśmy bardzo wdzięczni za okazane wsparcie ze strony PBSbanku, które umożliwia nam realizację naszych celów statutowych. Współpraca z Podkarpackim Bankiem Spółdzielczym trwa nieprzerwalnie od ponad 10 lat, z każdym rokiem te relacje się pogłębiają, zyskując bardziej przyjacielski charakter. Staramy się odwdzięczyć za okazane dobro, więc kiedy tylko zaszła potrzeba pomocy przy Fundacji PBS Pomagam, nasi wolontariusze ruszyli ze wsparciem.

A co o swojej pracy sądzą sami wolontariusze? Podpytałam o to Gosię, stażystkę, która niedawno rozpoczęła swoją przygodę z wolontariatem:
– Uważam, że wolontariat to praca, która przynosi satysfakcję i szansę samorealizacji. To drobny odruch życzliwości, który daje poczucie, że robi się w życiu coś dobrego .

Wolontariusze dają bardzo dużo od siebie, ale i otrzymują coś równie cennego. Wszystko, co poświęcają wraca do nich spotęgowane: uśmiech i wdzięczność, których nie kupią za żadne pieniądze świata.

Powiatowe Centrum Wolontariatu stara się docenić codzienne zmagania swoich wolontariuszy. Szlachetną ideę wspiera również Elżbieta Łukacijewska – Poseł do Parlamentu Europejskiego, która zaprasza wyróżnioną tytułem Wolontariusza Roku osobę, na wycieczkę do Parlamentu Europejskiego w Brukseli. W tym roku z zaproszenia skorzystali wszyscy nominowani w konkursie oraz ich opiekunowie ze szkolnych Kół Wolontariatu.

Powiatowe Centrum Wolontariatu jest niepodważalnym dowodem na to, że niesienie pomocy potrzebującym zostawia w nas pozytywny ślad. Bo przecież tworząc dobro dla innych, bardziej odczuwamy własne szczęście.