Tak, jak w kwestii dań wytrawnych podczas wigilii muszą pojawić się tradycyjne śledzie, karpie, pierogi, kapusta z grzybami, barszcz czerwony z uszkami, tak w przypadku deserów nie może oczywiście zabraknąć aromatycznych pierników o korzenno-cynamonowym smaku – czy to pod postacią ciasteczek, czy ciasta. W wielu polskich domach to one idą na pierwszy ogień – za ich pieczenie często zabieramy się już w listopadzie oraz na początku grudnia. Wszystko po to, aby zamknięte w szczelnych puszkach dojrzały, przegryzły się. Później przychodzi oczywiście pora na ich zdobienie czekoladową polewą lub kolorowymi lukrami i posypkami. Jaka historia wiążę się z tym rarytasem, skąd wzięła się jego nazwa i kiedy powstało pierwsze ciasto piernikowe?
Ojczyzna pierników – czy aby na pewno Polska?
Mimo, że my, Polacy uważamy pierniki za typowo polskie wypieki, okazuje się, że w rzeczywistości pochodzą one z okolic współczesnej Holandii, zaś tradycja ich wypiekania podtrzymywana jest w różnych częściach Starego Kontynentu. Szczególnie popularne są w Niemczech, Szwajcarii, Norwegii, Danii i Finlandii, a także w Wielkiej Brytanii. Najstarszy polski przepis na piernik pochodzi zaś z 1725 roku i co ciekawe nie z książki kucharskiej, a medycznej. W tym czasie ciasto znane było bowiem ze swych właściwości prozdrowotnych. Przynosiło ulgę przy problemach z niestrawnością i w czasie przeziębienia. Co więcej, zamożniejsi obywatele chętnie serwowali je jako zakąskę do wódki. Damy oczywiście raczyły się piernikiem podczas podwieczorków przy herbacie.
Nazwa „piernik” – skąd się wzięła?
Polska nazwa „piernik” pochodzi od starodawnego słowa „pierny”, czyli „pieprzny”, co odnosi się do wyrazistych, korzennych, przypraw, którymi doprawia się ciasto.
Pierwszy piernik – jak powstał?
Podobnie, jak większość ciast, deserów, a także dań wytrawnych z wieloletnią tradycją, tak i bożonarodzeniowy piernik doczekał się przynajmniej kilku legend opowiadających o tym, jak powstał. Jedna z najpopularniejszych wersji podaje, że przez zupełny przypadek przepis na piernik wymyślił pewien czeladnik, który w wyniku pomyłki dodał do zwykłego ciasta przyprawy korzenne. Jako, że efekt miło go zaskoczył, postanowił nowy produkt wprowadzić do oferty swojej cukierni. Wyjątkowy smak przypadł do gustu również jego klientom.