Pod tajemniczą nazwą sygnały uspokajające (ang. calming signals, stąd skrót CS, którym będę się posługiwać w tekście) kryje się zbiór zachowań i pojedynczych sygnałów mowy ciała psów. Psy używają szeregu sygnałów, żeby bez kłótni dogadać się z innymi psami. Co więcej, wysyłają te informacje również do innych zwierząt, w tym i do ludzi! Czy to nie cudowne, że możemy poznać te sygnały i lepiej zrozumieć naszego przyjaciela?
Po co się kłócić, skoro można żyć w zgodzie
Główny powód używania CS’ów to chęć zapobiegania konfliktom. Psy mówią na przykład „hej, nie jestem groźny, możesz podejść mnie obwąchać” i przyjmują pozy, które drugi pies odczytuje jako pozwolenie na bliższe poznanie (na przykład stoi bokiem, lekko odwraca głowę i pozwala obwąchać sobie pupę, a później następuje zmiana). CS’y pojawiają się również w sytuacjach stresujących, w których pies próbuje uspokoić obiekt, który wprawia go w dyskomfort. Są to na przykład aparaty. Tak, tak… kiedy próbujesz zrobić zdjęcie swojemu psu, a on : odwraca głowę, mruży oczy, oblizuje językiem cały nos, to znaczy, że wcale nie chce zdjęcia i ma lekkiego stresa!
Kolejnym częstym psim sposobem, na rozwiązanie niewygodnej sytuacji, jest pokazywanie, że nie ma się złych zamiarów. Jest to odwracanie się, wąchanie ziemi i spoglądanie w przeciwną stronę. Psy starają się nie patrzeć sobie nawzajem długo w oczy, jest to niegrzeczne, więc przerywają to innymi czynnościami (hmm ale ładne kwiatki). Dlatego nie namawiajmy psów do kontaktu, jeśli tego nie chcą, ponieważ może się to źle skończyć. Same doskonale sobie poradzą, używając psiego języka. Co innego w przypadku psów nadpobudliwych, które ciągną do każdego psa, wtedy nasza pomoc jest wymagana. Psy nie lubią kiedy jakiś inny pies zachowuje się gwałtownie i jest zbyt podniecony/nakręcony. Często gęsto to właśnie wtedy zaczynają się bójki.
Super wiadomość!
Na szczęście, my ludzie, też możemy używać sygnałów uspokajających. W stresujących dla psa sytuacjach (na przykład jazda tramwajem) możemy mrugać w kierunku psa (zmiękczone spojrzenie) lub mimowolnie do niego ziewnąć. W wielu przypadkach taka komunikacja jest udana. To nie znaczy, że mamy używać wszystkich psich sygnałów i na przykład chodzić na czworaka i odwracać głowę od innych psów (cóż by to był za widok!). Najważniejsze, żebyśmy rozpoznali co nasz pies komunikuje i komu chce to przekazać. To pozwoli nam na zrozumienie jego zachowania, tak, żebyśmy nie przerywali mu chamsko rozmowy z innym psem.
Człowieku, wyluzuj
Psy wysyłają sygnały uspokajające również do ludzi. Najczęściej można to zauważyć podczas kłótni domowników. Podnosisz głos? Krzyczysz? Zobacz co robi Twój pies. Kładzie się, oblizuje, mruży oczy? A może chodzi skulony i dziwnie macha ogonem? Próbuje Ci powiedzieć „Uspokój się, nie bądź taki agresywny”. Jeśli krzyczymy na psa, to też będzie nam komunikować podobne sygnały, albo schowa się przed naszym groźnym wzrokiem w kącie.
Czy teraz muszę histeryzować na każdego CS’a bo to znaczy że mój pies się stresuje?
Nie. To jest po prostu psia komunikacja. Psy używają ich, żeby uniknąć konfliktów lub je załagodzić. Jednak to nie jest tak, że pies jest bardzo zestresowany i dlatego wysyła CS’a. Sygnały mają różną intensywność, są mocniejsze lub słabsze, dlatego zawsze warto brać pod uwagę kontekst sytuacji. Rozpatrujmy sygnały uspokajające jako wskazówki, które pomogą nam polepszyć relację i uczynić życie psa (wśród ludzi) bardziej komfortowym. Twój przyjaciel poczuje się wtedy zrozumiany.
Pierwsza seria CS’ów do przyswojenia
Poniżej zamieszczam przykłady CS’ów. Dzisiaj przedstawiam : odwracanie głowy, oblizywanie, mrużenie oczu i ziewanie.
Jako pierwszy przykład przedstawiam Monę, która nie lubi zdjęć i pokazuje to po przez OBLIZYWANIE nosa i ODWRACANIE głowy. Na szczęście dla niej to jedyne fotki jakie jej kiedyś zrobiłam.