Muzyka ukoi duszę

Muzyka ukoi duszę

Wszyscy znamy sentencję stwierdzającą, że muzyka łagodzi obyczaje. A od stosunkowo niedawna wiadomo, że można ją także wykorzystywać jako podstawowy element techniki psychoterapeutycznej. Muzykoterapia, bo o niej mowa, budzi coraz większe zainteresowanie. Nic dziwnego – może przynosić naprawdę świetne rezultaty, a jej stosowanie jest całkowicie bezpieczne (nie powoduje żadnych skutków ubocznych).

Historia współczesnej muzykoterapii sięga lat 50. XX w. Wtedy to francuski otolaryngolog dr Alfred Tomatis rozpoczął badania mające na celu ustalenie wpływu muzyki na zdrowie i samopoczucie człowieka. Wykazał on, że muzyka może zwiększać efektywność nauki, o ile słuchane utwory zostaną właściwie dobrane. Powinny się one charakteryzować wysoką częstotliwością, które wprowadzają mózg w stan, w którym może podjąć on możliwie efektywną pracę. Okazało się, że jako utwory do nauki najlepiej sprawdzają się kompozycje Wolfganga Amadeusza Mozarta.

Utwory Mozarta są też świetnym tłem dla muzykoterapeutycznych zajęć uspokajających. Zajęcia takie wykorzystują różne techniki relaksacyjne, medytacyjne i oddechowe. Dzięki nim możemy zapanować nad stresem i go kontrolować, pozbyć się negatywnej energii i złych emocji oraz osiągnąć równowagę ciała i ducha. Są one polecane każdemu – w końcu któż z nas nie jest narażony na mniejszy bądź większy stres. Warto więc nauczyć się jak go poskromić, w czym muzykoterapia może służyć wydatną pomocą.

Nie sposób nie docenić wpływu muzyki na rozwój dzieci. Okazuje się, że pozytywnemu oddziaływaniu dźwięków można poddać już dzieci w okresie płodowym. Obalono mit, iż płód w łonie matki nic nie słyszy. Owszem, percepcja dźwięku jest nieco inna, ale dziecko szybko uczy się rozpoznawać nowe wrażenia słuchowe. Dlatego tak ważne jest słuchanie muzyki w ciąży. Jest to ważne również dla przyszłej mamy, która dzięki muzyce może poczuć się bardziej zrelaksowana i odprężona. A jak wiadomo, samopoczucie matki wpływa na dziecko, więc jeśli mama poczuje się spokojna i wyciszona, szczęśliwy będzie także dzidziuś. Ponadto muzyka znakomicie stymuluje rozwój systemu nerwowego dziecka, dzięki czemu będzie ono lepiej radziło sobie w szkole.

Oczywiście wraz z pojawieniem się dziecka na świecie nie zaniedbujemy zabiegów muzykoterapeutycznych. Tak młody umysł jest bardzo wrażliwy na bodźce muzyczne, dlatego powinniśmy zadbać, by były one właściwe.