Melancholia i jej rozwój na przestrzeni wieków.

Melancholia i jej rozwój na przestrzeni wieków.

Przez wieki sądzono, że artyści są szczególnie podatni na wpływ melancholii, co tłumaczono charakterem ich szczególnego zajęcia, wymagającego najczęściej dużej wrażliwości oraz mocno rozwiniętej wyobraźni. Słynna alegoryczny rycina Albrechta Dürera z okresu renesansu, nosi tytuł Melencolia I. Interpretowano ją, jako jako stan oczekiwania na uderzenie natchnienia i związane z tym melancholiczne przygnębienie, które może ogarnąć każdego z nas gdy chcemy bardzo czegoś, co niekoniecznie zależy od nas samych i naszej woli. Ta interpretacja nie kojarzyła bezpośrednio stanu melancholii z cechującym depresję, brakiem wiary we własne możliwości oraz przyjazne dla człowieka zmiany, czekające na niego w przyszłości.

ANATOMIA MELANCHOLII I KONIEC Z CHOROBĄ PSYCHICZNĄ.

Książka “Anatomia melancholii” Roberta Burtona z 1621 roku, rozbudowała melancholię do perspektywy całej koncepcji. Autor podjął się jej analizy zarówno od strony medycznej, literackiej jak i artystycznej. W pewnym sensie Burton, dzięki swojemu dziełu, wykluczył aspekty chorobowe melancholii, udowadniając że muzyka, taniec oraz literatura posiadają oddziaływanie terapeutyczne i mogą mieć kluczowe znaczenie w leczeniu chorób psychicznych.

Z francuskiej Encyklopedii Diderota, dowiemy się, że przyczyny melancholii mogą być podobne i mylić się z tymi, jakie bywają typowe dla manii, tj.: smutku, bólu ducha, namiętności i ciągłego uczucia niezaspokojenia. W Anglii na przełomie XVI i XVII w melancholii, dopatrywano się związku z umysłem typowym dla osób wybitnych czy też genialnych. Melancholia, stała się rodzajem wyróżnika dla ludzi niezwykle utalentowanych i nieprzeciętnych pod względem intelektualnym.

W XVIII wieku melancholia cieszyła się już dużym uznaniem oraz rosnącą stale popularnością, co zostało wykorzystane w twórczości przez takich poetów jak Edward Young czy William Blake. Ich dokonania, do dziś dnia uważa się za niezastąpione.

ROZKWIT MEDYCYNY I POWRÓT DO WIEDZY INTELEKTUALNEJ.

Niemiecki romantyzm również mógł się pochwalić podobnym zjawiskiem jak angielska moda na melancholię. Był nim ruch literacki Sturm und Drang oraz dzieła takie jak, “Cierpienia Młodego Wertera” J.W. Goethe’go czy “Oda do radości” Johna Keatsa. Działania niemieckich pisarzy sprawiły, że melancholia nadal cieszyła się popularnością oraz uznaniem społecznym, podobnie jak symbolizm czy rodzący się wówczas modernizm.

W XX wieku znaczną część kontrkultury napędzała tzw. anomia, wywołana alienacją, powszechnie dominującym poczuciem bezcelowości oraz brakiem wiary w przyszłość. Anomię cechowało zainteresowanie śmiercią, co wyraźnie odróżniało ją od melancholii. Wiedza intelektualna skierowała ponownie skojarzenia wiązane do tej pory z odczuciem melancholii w stronę wiedzy oraz rozwikłań medycznych, dotyczących kondycji i ciała ludzkiego. Sztuka, literatura i malarstwo, zostały przez to, zepchnięte na boczny tor dominującej wówczas tendencji i sposobu postrzegania świata przez większość społeczeństwa. Sentencja memento mori, będąca esencją anomii, sprawiła że medycyna ponownie rozkwitła w pełni dostępnych dla siebie możliwości.