Ciężko oczekiwać, aby przeciętny klient banku znał na pamięć definicje wszystkim możliwych rodzajów produktów bankowych. Jest ich bardzo dużo i ciężko byłoby osobie postronnej je zapamiętać. W związku z tym często dochodzi do tego, że na przykład mylimy różne rodzaje kredytów. Co prawda na ogół są one do siebie w dużym stopniu podobne, ale mimo wszystko może się to skończyć tak, ze na tej pomyłce stracimy. Zdarza się, że wymiennie używa się takich pojęć, jak kredyt konsumencki i kredyt konsumpcyjny. Wbrew pozorom nie oznaczają one jednak tego samego, a występują pomiędzy nimi liczne różnice.
Kredyt konsumpcyjny i konsumencki – różnice
Warto wiedzieć, że kredyty konsumenckie nie są regulowane prawem bankowym, a specjalną ustawą – Ustawą o Kredycie Konsumenckim. Z kolei pojęcie kredytu konsumpcyjnego istnieje tylko w ramach działań banków i nie jest w ten sposób sformalizowane.
Zostaliśmy przyzwyczajeni do tego, że „kredyt” jednoznacznie wskazuje na bank, a „pożyczka” – na firmę pożyczkową. Może zadziwić więc fakt, że kredyt konsumencki przyznawać mogą nie tylko SKOK-i i banki, ale też firmy, które robią to w ramach swojego działania. Mowa tu przede wszystkim o firmach pożyczkowych.
Z kolei kredyty konsumpcyjne są produktem wyłącznie bankowym i nie mogą go oferować na przykład parabanki.
Co ciekawe, kredyty konsumpcyjne mają narzuconą maksymalną wysokość. Jest to dokładnie 255 550 złotych, czyli kwota niemała. W przypadku kredytu konsumpcyjnego nie można mówić o żadnym formalnym ograniczeniu.
Czym właściwie są kredyty konsumenckie?
Ustawa o Kredycie Konsumenckim powstała, aby chronić interesy polskich kredytobiorców. Jest to rodzaj kredytu, który obwarowany jest licznymi zasadami i wymaganiami.
Już wcześniej wspomniano o maksymalnym limicie wysokości tego kredytu. Warto także nadmienić, że firmy czy banki chcące go udzielać są także zobowiązane udzielać na jego temat pewnych niezbędnych informacji.
To właśnie obowiązkowi informacyjnemu możemy podziękować za Rzeczywistą Roczną Stopę Oprocentowania (RRSO co to jest) i całkowity koszt zobowiązania, które umieszczane są na każdej ofercie kredytu czy pożyczki. Dzięki nim można szybko i łatwo ocenić, czy prezentowana oferta jest dla nas atrakcyjna.
Ustawa o Kredycie Konsumenckim gwarantuje także klientowi, że kredytodawca udzieli mu wszystkich niezbędnych informacji odnośnie warunków kredytu i nic nie będzie przed nim zatajał. Ponadto nakazuje wszystkim kredytodawcom obowiązkowe sprawdzanie zdolności kredytowej potencjalnych klientów. Wbrew pozorom nie jest to wcale działanie niekorzystne dla kredytobiorców. W końcu otrzymanie kredytu, na którego spłacanie nas nie stać będzie szczęśliwą okazją tylko na początku, a później zmieni się to w problem.