Kobieta jak modliszka – charakter, typ kobiety

Kobieta jak modliszka – charakter, typ kobiety

Pojęcie modliszki jest znane chyba zdecydowanej większości z nas. Owad ten jest znany najbardziej z tego, że samica modliszki nierzadko zjada swojego partnera tuż po kopulacji. Ze względu na to brutalne zachowanie, mianem modliszek nierzadko określa się pewien typ kobiet. Dobrze byłoby wiedzieć, jakie cechy charakteru posiadają kobiety – modliszki. Nietrudno się domyślić, że są to w zdecydowanej większości cechy negatywne. Warto byłoby mieć także świadomość tego, jak uniknąć wejścia w relację z toksyczną przedstawicielką płci pięknej i co robić, jeżeli już się w takiej relacji znajdziemy.

Jak kobieta – modliszka może Cię oczarować?

Kobieta typu modliszka na pierwszy rzut oka nie ujawnia swoich negatywnych cech. Nie ma się temu co dziwić, bo jak wówczas miałaby przyciągnąć do siebie potencjalną ofiarę? Na początku nawiązywania znajomości, kobieta – modliszka będzie wyjątkowo czarująca i pewna siebie. Atrakcyjny wyda nam się nie tylko jej charakter, ale również wygląd zewnętrzny. Włosy, skóra i paznokcie kobiet – modliszek są zazwyczaj bardzo zadbane. Wzrok może przyciągać także ich ubiór. Takie panie doskonale wiedzą, co na siebie włożyć, aby przyciągnąć wzrok płci przeciwnej. Wiedzą, w jaki sposób podkreślić atuty swojej sylwetki i ukryć jej mankamenty. Kobieta – modliszka może czasami udawać niewinną i zagubioną tylko po to, abyś spełnił jej aktualne potrzeby. Tak dzieje się jednak przede wszystkim na samym początku znajomości. Później, to my będziemy musieli zabiegać o jej względy. Na samym początku, odróżnienie kobiety – modliszki od kobiety, która ma dobre intencje będzie niesamowicie trudne. Prawda zacznie wychodzić na jaw dopiero później. Istnieje niestety spore prawdopodobieństwo tego, że będziemy już wówczas zaangażowani emocjonalnie.

Jakie negatywne cechy powinny zwrócić Twoją uwagę?

Jak już zaznaczono wyżej, kobiety – modliszki uchodzą za niesamowicie atrakcyjne. Niestety, wydają się takie tylko na pierwszy rzut oka. Później, wychodzi na jaw ich prawdziwe, toksyczne oblicze. Jakie cechy charakteru są więc typowe dla kobiet – modliszek? Okazuje się, że jest ich całkiem sporo. Otóż przede wszystkim, takie przedstawicielki płci pięknej dążą do całkowitego podporządkowania sobie drugiej osoby. Możemy więc czuć, że jesteśmy na każde zawołanie interesującej nas kobiety, ale w zamian nie otrzymujemy niestety zbyt wiele. Kobieta – modliszka stawia na piedestale swoje potrzeby i dba wyłącznie o ich zaspokojenie. Mowa tu między innymi o potrzebach seksualnych. Ten typ kobiety oczekuje spełniania swoich potrzeb seksualnych, ale sam nie stara się o zaspokojenie potrzeb partnera. Wyjątkiem mogą być oczywiście same początki relacji. Raczej nie uda nam się zbudować trwałego związku z kobietą – modliszką. Zazwyczaj, kiedy uzna ona, że wydobyła już z drugiej osoby to, co najlepsze, porzuca ją i udaje się na poszukiwanie kolejnej ofiary. Jeżeli więc odnosimy wrażenie, że nasza nowa partnerka nie spieszy się z poznaniem naszych rodziców i nie jest zainteresowana wspólnym mieszkaniem, zastanówmy się nad tym, czy aby nie mamy do czynienia właśnie z modliszką. Pamiętajmy również o tym, że dla tego typu kobiet charakterystyczne jest flirtowanie z wieloma mężczyznami jednocześnie. Modliszka może podrywać kogoś nawet w naszym towarzystwie i na pewno nie będzie się z tego tłumaczyć. Musimy także zdawać sobie sprawę z tego, że ten typ kobiety wyjątkowo szybko się nudzi. To, co jeszcze wczoraj wzbudzało zainteresowanie modliszki, dziś może wydawać jej się mało zajmujące. Kobiecie – modliszce trzeba ciągle dostarczać nowych, mocnych wrażeń. Lubi wyjścia do drogich restauracji, na koncerty oraz imprezy. Najlepiej będzie oczywiście, jeżeli nie będzie musiała ponosić żadnych kosztów. Warto także mieć świadomość tego, że kobieta – modliszka jest doskonałym kłamcą. Zataja prawdę bez najmniejszych oporów i wyrzutów sumienia, jeżeli tylko wyczuje, że jest to dla niej opłacalne.

Jak nie paść ofiarą modliszki?

Wiele osób zastanawia się nad tym, co zrobić, aby nie paść ofiarą kobiety – modliszki. Niestety, nie ma na to jednej skutecznej recepty. Nie oznacza to jednak, że nic nie możemy zrobić. Na pewno warto zachować czujność, zwłaszcza na samym początku. Nie powinniśmy angażować się od razu w jakąkolwiek relację. Na początku, dobrze byłoby lepiej poznać kobietę. Nie dajmy sobie wejść na głowę, bo w przeciwnym razie stanowimy dla kobiety – modliszki idealną zdobycz. Jeżeli cokolwiek w zachowaniu kobiety, z którą się umawiamy wzbudzi nasz niepokój, zastanówmy się nad tym, czy jest sens kontynuować tę relację. Najważniejsze jest to, aby nie robić niczego wbrew sobie. Jeżeli czujemy się wykorzystywani i to już od samego początku, najprawdopodobniej druga strona nie ma dobrych intencji. Zwracajmy uwagę także na to, jak kobieta zachowuje się wśród naszych znajomych. Być może, korzystając z naszej nieuwagi, flirtuje z kimś z otoczenia? Powinna zapalić się nam wówczas czerwona lampka. Niestety, nie zawsze udaje się wyjść bez szwanku z relacji z kobietą – modliszką. Bardzo często czujemy się poranieni i wykorzystani. Osoby, które padły ofiarą modliszki mogą mieć trudności z wchodzeniem w nowe relacje i nierzadko wybierają samotność. Jeśli i my dostrzegamy u siebie taki problem, do rozważenia pozostaje uczestnictwo w psychoterapii. Może to być psychoterapia grupowa bądź indywidualna. Każdy musi samodzielnie zdecydować o tym, która forma pomocy będzie dla niego lepsza. Pamiętajmy jednak o tym, że efekty psychoterapii nie pojawią się od razu. Będzie można dostrzec je dopiero po kilku tygodniach bądź po kilku miesiącach. Wiele zależy od naszego zaangażowania. Pamiętajmy o tym, że istnieją rozmaite nurty psychoterapeutyczne. Niektórym może spodobać się terapia w nurcie psychodynamicznym, a innym w nurcie poznawczo – behawioralnym. Sami musimy zdecydować o tym, który z nurtów będzie dla nas odpowiedniejszy. Warto także zdawać sobie sprawę z tego, że nie wszystkie kobiety posiadają cechy charakterystyczne dla modliszek. Zdecydowana większość pań ich nie posiada. Dobrze byłoby więc zaufać komuś jeszcze raz.